Film "Był sobie kot" opowiada o rozpieszczonym kocurze, który wpada w wir szalonych przygód, podczas których zostaje zmieniony w papugę, rozkosznego szczura, nieporadnego karalucha, a nawet psa - w pewnym momencie orientuje się, że wcale nie jest pępkiem świata.

Reklama

W tej animowanej produkcji głosu bohaterom użyczyli polscy aktorzy m.in. Marcin Mroczek, Rafał Mroczek, Katarzyna Zielińska.

Borys Szyc zagrał w filmie razem z córką

Głównego bohatera "zagrał" z kolei Borys Szyc. Aktor podczas rozmowy z Dziennik.pl wyznał, że jest bardzo dumny ze swojej córki.

W listopadzie 2023 roku na ekrany kin wszedł film "Miało Cię nie być", w którym Borys Szyc zagrał razem z Sonią. Dla niego był to kolejny projekt, dla niej debiut.

Gdy mieliśmy scenę, kiedy wykrzykujemy na siebie, bluźnimy, to potem mówiliśmy z Sonią, że nam się to w życiu nigdy nie przytrafiło. Ale myślę, że zagranie takich trudnych, emocjonalnych scen coś dobrego zrobiło naszej relacji w prawdziwym życiu, oczyściło jakieś trudniejsze emocje, które na pewno między nami były. Dzięki temu, że mieliśmy napisany tekst i mogliśmy odbyć między sobą taką psychodramę, poczuliśmy się lżej - mówił w rozmowie z PAP aktor.

Sonia Szyc ma na swoim koncie kolejny sukces. Aktor nie kryje dumy

Reklama

W tym czasie Sonia skończyła liceum, zdała maturę i zagrała w filmie ze swoim tatą. Za swój debiut aktorski otrzymała nagrodę MasterCard Off Camera Festival w Krakowie. To był dla niej wówczas bardzo intensywny rok. Okazuje się, że już niebawem córkę Szyca czekają kolejne wyzwania. Jak pochwalił się w rozmowie z Dziennik.pl dumny tata, Sonia właśnie dostała się na Akademię Muzyczną na wokalistykę.

Dostała się na wokal z pierwszą lokatą. Jestem z niej bardzo dumny. Zobaczymy, gdzie ją to zaprowadzi - mówi Borys Szyc. Być może już niebawem na polskiej scenie muzycznej pojawi się kolejna utalentowana gwiazda młodego pokolenia.