"Barbie z Dubaju" to pseudonim, pod jakim w sieci znana jest Karolina Sankiewicz. Polka, od 11 lat mieszkająca w Dubaju, zdobyła miliony fanów dzięki oryginalnej pasji, którą przekuła w dobrze prosperujący biznes.

"Barbie z Dubaju" na desce surfingowej w sukni wieczorowej

Najbardziej wytrwali widzowie programu "Damy i wieśniaczki" mogą kojarzyć Karolinę również z ubiegłorocznej edycji show. Sankiewicz na kilka dni pojawiła się wówczas na antenie TTV, zamieniając się życiem z inną uczestniczką programu. Miliony internautów znają jednak Karolinę z niesamowitych filmików publikowanych w sieci, na których surfuje.

Surfowanie samo w sobie nie jest niczym niezwykłym, ale nasza "Barbie z Dubaju" surfuje w szpilkach, w szlafroku albo w sukni ślubnej. Ręce nie służą jej do balansowania, by utrzymać równowagę, ale np. do trzymania wielkich toreb z zakupami, laptopa czy nawet smakołyków, które podjada, śmigając przy tym na desce.

Reklama

"Barbie z Dubaju" potrafi zrobić makijaż na desce surfingowej, napić się bąbelków, a nawet "dowieźć"… już przystrojoną choinkę.

Podbiła tym serca milionów internautów i ich… kieszenie.

Karolina Sankiewicz: Kocham to, co robię

Surfowanie to pasja, którą Karolina zaraziła się na Hawajach. Polka przez 5 lat tam mieszkała i studiowała, po czym 11 lat temu przeniosła się do Dubaju. "To mój dom i jestem bardzo szczęśliwa, że tu mieszkam. Ten kraj dał mi możliwości realizacji moich marzeń" — wyznała w rozmowie z "Cosmopolitan".

Przygoda z filmikami zaczęła się podobnie jak z surfowaniem – dla zabawy. Podczas swojego urodzinowego wyjazdu do Miami w maju 2023 r. Karolina dla żartu wskoczyła na deskę surfingową w szlafroku, sportowych butach i z torbami zakupowymi w dłoniach. Również dla zabawy wrzuciła nagranie na TikToka i w ciągu zaledwie jednej nocy licznik nabił jej 20 mln wyświetleń.

Ośmielona tak wielkim sukcesem Sankiewicz zaczęła eksperymentować z coraz dziwniejszymi gadżetami i nietypowymi strojami, a każdy kolejny filmik "Barbie z Dubaju" bił rekordy oglądalności. Obecnie profil surfującej Polki obserwuje na Instagramie 812 tys. osób, na TikToku ponad 370 tys., a jej filmiki są odtwarzane nawet po 50 mln razy.

Reklama

Internautom nie przeszkadza to, że są to filmiki reklamowe. "Barbie z Dubaju", która pasję zmieniła na dochodowy biznes, wyraźnie eksponuje np. logo marek na torbach zakupowych czy produktach. "Moja pasja stała się biznesem, bo kocham to, co robię" — przyznała Karolina Sankiewicz w rozmowie z "Cosmopolitan". Sama również stworzyła dwie marki.

Sukces niewiarygodny, jeśli by jednak ktoś chciał ruszyć jej śladem, powinien najpierw zwrócić uwagę na ostrzeżenie zamieszczone przy filmikach "Barbie z Dubaju" na TikToku: "Działania przedstawione w tym filmie są wykonywane przez profesjonalistów lub nadzorowane przez profesjonalistów. Nie naśladuj ich!".