W niedzielę zakończył się 62. festiwal w Opolu. Ostatnim koncertem, jaki zobaczyli widzowie, był ten dedykowany Wojciechowi Trzcińskiemu pod tytułem "Małe tęsknoty". Kompozytor zmarł 1 lutego 2025 roku. Miał 75 lat.

Ewa Bem na festiwalu w Opolu. Wykonała piosenkę Krzysztofa Krawczyka

Koncert poprowadzili Grażyna Torbicka i Tomasz Raczek. Na scenie wystąpili m.in. Halina Frąckowiak, Krystyna Prońko, Edyta Geppert, Ewa Dębicka-Brzozowska. Magda Umer, Natalia Kukulska, Urszula Dudziak, Wanda i Banda, Andrzej Rybiński, Jan Borysewicz oraz Ewa Bem. Piosenkarka wykonała przebój Krzysztofa Krawczyka "Pamiętam ciebie z tamtych lat" w jazzowo-swingującej aranżacji Adama Sztaby. Ewa Bem wykonała go przy akompaniamencie pianisty Andrzeja Jagodzińskiego.

Reklama

Widzowie podzieleni. "Czapki z głów" vs "Zaśpiewała tragicznie"

Wielu widzów i internautów czekało na ten występ. Fani cieszyli się, że Ewa Bem powraca na scenę mimo problemów ze zdrowiem i po stracie ukochanego męża. Wykonanie piosenki przez artystkę podzieliło jednak oglądających festiwal w Opolu. Niektórzy byli zachwyceni, inni krytycznie podeszli do tego, co usłyszeli.

"Pani Ewa wczoraj się tak w pewnym momencie "przełączyła" do siebie samej sprzed lat, że mi serce z radości biło szybciej. Czapki z głów!"; "Wspaniale, śpiewane sercem. Pani Ewo, wracaj na dobre!"; "Pięknie!"; "Klasa sama w sobie" - pisali ci, którym się podobało.

"Nie myślę, żeby Ewa Bem oczarowała publiczność"; "Pani Ewa zaśpiewała tragicznie"; "Uwielbiam Ewę Bem, ale nie cierpię przerabianych tak pięknych piosenek", "Wolę oryginalne wykonanie" – komentowali krytycy.