W tym roku Lato z Radiem połączyło siły z TVP. Pierwszy koncert odbył się w Zakopanem. Na scenie można było zobaczyć m.in. Anię Rusowicz, Urszulę, Ewelinę Flintę, czy Dodę. Koncert poprowadzili Robert Stockinger i Joanna Górska z TVP oraz Kamil Wicik z Polskiego Radia. W roli współprowadzącego pojawił się także Grzegorz Dobek.
Lato z Radiem w ogniu krytyki
Największy entuzjazm pod sceną wybuchł, gdy pojawiła się Doda i zaśpiewała swoje hity. Piosenkę "Nim zajdzie słońce" zaśpiewała wraz z publicznością. Niestety widzom i internautom koncert się nie spodobał. Na oficjalnym profilu TVP w mediach społecznościowych nie zabrakło krytycznych komentarzy.
Ten koncert to odgrzewane kotlety i powinien nazywać się "stypa w Zakopanem". Pani prowadząca usypia swoim głosem. (...) Nudno i smutno - czytamy.
Dostało się prowadzącym TVP
Tragedia, Koszmarrr - pisali. Wykonawcy, którzy wystąpili na koncercie nazwani zostali "dinozaurami i gwiazdami dla ubogich". Dostało się także prowadzącym. Internauci ocenili, że nie pasowali do imprezy.
Zgadzacie się?