Edyta Olszówka na scenie teatralnej zadebiutowała w 1993 r. Zagrała m.in. w filmach "Psy", "Spis cudzołożnic" czy "Lejdis". Prywatnie przez kilka lat była związana z aktorem Piotrem Machalicą.

Edyta Olszówka: Trochę brzydzą mnie schematy

Aktualnie aktorkę możemy oglądać m.in. w komedii romantycznej "Miłość jak miód" Macieja Migasa, która opowiada o dwóch 50-letnich przyjaciółkach, które postanawiają otworzyć się na nowe doświadczenia i na miłość. Na premierze filmu Edyta Olszówka bez pardonu wyjawiła m.in., co myśli o związkach starszych mężczyzn z młodszymi kobietami i "normach społecznych".

"Zawsze mnie zaskakuje, kiedy starszy mężczyzna idzie z młodą kobietą, to świadczy to o jego męskości, a starsza kobieta jest niewidzialna. [...] Trochę brzydzą mnie schematy i chyba nigdy się im nie poddawałam. Sama nie spełniam żadnych norm społecznych. Nie jestem ani matką, ani żoną, instytucje takie mnie kompletnie nie interesują. Cały ten schemat społeczny również nie" – oznajmiła w rozmowie z serwisem Pomponik.

Reklama

Edyta Olszówka o ślubach. Dlatego nie wyszła za mąż

W rozmowie aktorka przyznała też, że nigdy nie myślała o ślubie. Edyta Olszówka wyjaśniła nawet, dlaczego.

"Nikomu nie byłabym w stanie niczego przyrzec do końca życia, nawet samej sobie, wie pan. A ludzie przyrzekają, że nie opuszczą się do końca życia. A po dwóch latach albo roku biorą rozwód" – skwitowała 52-letnia aktorka, która nie przejmuje się też tym, że wytykano jej już, że nie spełnia się w tradycyjnie pojmowanych kobiecych rolach.

"Jest mi dobrze, płacę podatki, staram się być dobrym człowiekiem" – zamknęła temat Olszówka.