Książę Harry i Meghan Markle pojawili się w teatrze Carib 5 w Kingston na Jamajce. Celebrowano tam premierę filmu "Bob Marley: One Love".

Z racji tego, że od pewnego czasu Sussexowie rzadko pojawiają się razem publicznie, wzbudzili zainteresowanie. Jeszcze niedawno Harry sam przybył na uroczystość, podczas której został uhonorowany tytułem "żywej legendy lotnictwa". Tym razem było inaczej. To właśnie Meghan Markle wzbudziła podziw i to na nią skierowane były oczy przybyłych na imprezę.

Reklama

Harry i Meghan na premierze filmu. Jaką kreację wybrała Markle?

Synowa króla Karola III na tę okazję wybrała "elegancką, czarną spódnicę - projekt domu mody Carrolina Herrera - i dopasowaną bluzkę bez pleców, dodając swojej stylizacji odrobinę odważnego uroku, który przykuł uwagę obserwatorów" - napisał magazyn "HELLO!".

W artykule podkreślono, że Meghan Markle prawie zrezygnowała z dodatków. Co według autorów tekstu jest zgodne z zasadą, że "czasami mniej, naprawdę znaczy więcej".

Była księżna wybrała złote kolczyki (projekt Jennifer Meyer), złotą bransoletkę Cartiera, a także pierścionek od Lorraine Schwartz. Miałą też na palcu ślubną obrączkę i czarno-złotą kopertówkę od Jimmy Choo.

Dla Markle i Harry'ego wycieczka do Kingston była powrotem na Jamajkę. Byli tu w 2017 roku na ślubie przyjaciela Harry'ego, Toma "Skippy'ego" Inskipa z Larą Hughes-Young.