Jerzy Stuhr zmarł 9 lipca 2024 r. Po nabożeństwie żałobnym w kościele pw. św.św. Piotra i Pawła w Krakowie urnę z jego prochami odprowadzono na Cmentarz Rakowicki, by złożyć ją w rodzinnym grobowcu.
Ostatnia droga Jerzego Stuhra
W ostatniej drodze wybitnemu aktorowi towarzyszyły tłumy. Wśród nich rodzina, przyjaciele oraz fani. W kościele głos zabrała Dorota Segda, była rektorka Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Odniosła się do jego pracy na rzecz szkoły. Cytowała wpisy byłych uczniów Jerzego Stuhra.
Nasz rektor, pan profesor Jerzy Stuhr sprawował funkcję przez cztery kadencje. PWST, dziś AST, była jego miejscem na ziemi. Byliśmy, jesteśmy i zawsze będziemy dumni, że artysta i człowiek tej klasy podjął się misji poprowadzenia naszej uczelni i nas, w drodze do Teatru przez wielkie T - mówiła aktorka.
Wspomnienia studentów Jerzego Stuhra
Dorota Segda z trudem powstrzymywała. Wspomniała, że dla wielu aktorów był prawdziwym mentorem, "ukochanym aktorem i pedagogiem". "Był gigantem aktorstwa, dzielił się hojnie doświadczeniem. Otwierał mnie i moim koleżankom oczy i serca na piękno i trudy tego zawodu. [...] Jego wiedza, erudycja i skrywana pod maską wybujałego ego niezwykła wrażliwość, to wszystko ulepiło ze mnie aktora, ale i człowieka, którym jestem" - cytowała słowa jego studenta Rafała Dziwisza.
"Pozostanie dla mnie Pan zawsze w kolorze. Nie mogę pogodzić się z czarno-białymi zdjęciami, które widzę od wczoraj. Dziękuję panie profesorze za wszystko" - tak brzmiało, przeczytane przez Dorotę Segdę wspomnienie Kasi Chlebny.
Dorota Segra recytuje wiersz
Na koniec przemówienia Dorota Segda wyrecytowała fragment wiersza "Koniugacja" Haliny Poświatowskiej: "minąłeś/ minęłam/ już nas nie ma/ a ten szum wyżej/ to wiatr/ on tak będzie jeszcze wieczność wiał/ nad nami/ nad wodą/ nad ziemią".
"Ten wiatr czujemy panie profesorze, on nas prowadzi, on nam wieje w skrzydła. Pana artystyczne dokonania, oddanie sprawom uczelni, wspaniałe pomysły, jak ją rozwijać, ale też obywatelska odwaga i postawa, patriotyzm, będą zawsze naszym drogowskazem" - podsumowała aktorka.