Krzysztof Ziemiec na antenie TVP po raz ostatni zagościł w grudniu 2023 roku. Gdy został zwolniony z pracy, podobnie jak inni prezenterzy, otworzył własny kanał na YouTube.

Krzysztof Ziemiec założył kanał na Youtubie

W rozmowie z Wirtualną Polską powiedział, że założenie "Otwartej Konserwy", bo taki tytuł nosi jego internetowy program, to próba zapełnienia luki na rynku medialnym, gdzie brakuje mediów konserwatywnych szanujących różnorodność poglądów. Krzysztof Ziemiec uważa, że konserwatyzm jest szacunkiem do tradycji i odmiennych przekonań.

Reklama

Kolektyw dziennikarzy i komentatorów o otwartych umysłach, którym bliskie są wartości konserwatywne, lecz dalekie jest szufladkowanie i spłycanie tematów ograniczające się do "jedynej słusznej prawdy - czytamy w opisie kanału. Obecnie obserwuje go 34 tys. użytkowników. Teraz apeluje o wsparcie finansowe.

Ile pieniędzy chce zebrać były dziennikarz TVP?

Udało nam się umieścić na naszym kanale ponad 150 krótszych i dłuższych materiałów, do tego dochodzi kilka transmisji na żywo no i przede wszystkim nasz zespół powiększył się o kolejnego dziennikarza i kolejny nowy format - napisał Ziemiec. Dodał, że bez wsparcia widzów rozwój kanału będzie trudny.

Były dziennikarz TVP chce uzbierać 50 tys. złotych, by zbudować "pełnoprawną redakcję". Ziemie dodał, że 1 tys. zł ma pozwolić pokryć koszty pracy studia, opłacenie transportu dla gości i zaproponowanie im "dobrej kawy z ekspresu". Zebrane 10 tys. zł ma pomóc usprawnić produkcję i spowoduje "częstsze nagrywanie na żywo". Z kolei pułap 20 tys. zł ma pozwolić pracownikom kanału "odwiedzać różne zakątki Polski i rozmawiać o lokalnej perspektywie".