Magda Mołek rzadko dzieli się szczegółami ze swojego życia prywatnego. Kilka tygodni temu zrobiła jednak wyjątek. Powodem był rozwód. Prezenterka w połowie marca zamieściła w sieci wpis, w którym poinformowała, że rozstaje się ze swoim mężem.

Reklama

Magda Mołek już po rozwodzie

Jak ustalił portal ShowNews.pl proces został sfinalizowany 15 kwietnia. Okazuje się, że to jej mąż, Maciej Taborowski, wniósł do sądu o rozwiązanie małżeństwa.

Prezenterka rozprawia w sieci na temat bycia wolnym

Wygląda na to, że Magda Mołek już otrząsnęła się po rozwodzie. W środę na swoim Instagramie zamieściła zdjęcia z dosyć intymnej sesji zdjęciowej wykonanej nad morzem. Na fotografiach pozuje w krótkiej czarnej sukience i eksponuje zgrabne nogi. Zastanawiają nie tylko zdjęcia, jakie zamieściła w sieci Mołek, ale wpis i tło muzyczne, jakie dodała.

Dorosły, który wybrał niewolę, na widok osoby żyjącej wolno, tu i teraz, zacznie ją krytykować za hedonizm. Oczywiście jest to życiowe kłamstwo, dzięki któremu ów dorosły może się pogodzić z własnym zniewolonym życiem. Człowiek, który wybrał prawdziwą wolność, nie będzie czynił takich uwag, lecz raczej przyklaśnie chęci bycia wolnym - napisała prezenterka.

Jej wpis inspirowany jest japońskim bestsellerem autorstwa Kishimi Ichiro. Utwór muzyczny, jaki stanowi tło wpisu, to "Growth" (ang. wzrost/rozwój) artystki Lizzie Berchie, którego tematem jest rozpoczynanie nowego rozdziału w życiu i zmian, jakie w nim zachodzą.