Maryla Rodowicz uwielbia występy na żywo. W sobotę była gwiazdą warszawskich Mokotonaliów. Gdy pojawiła się na scenie, publiczność była zachwycona. Niestety koncert gwiazdy polskiej piosenki nie trwał długo. Maryla Rodowicz zaśpiewała tylko cztery piosenki, bo nad Warszawą rozpętała się burza
Organizatorzy podjęli decyzję o ewakuacji uczestników imprezy.
Przerwany koncert Maryli Rodowicz. Tak zachowała się publiczność
Z uwagi na warunki pogodowe podjęliśmy decyzję o zakończeniu imprezy masowej. Wasze bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem - napisali w mediach społecznościowych. Publika opuszczając imprezę i kryjąc się w pobliskiej stacji metra wciąż skandowała imię piosenkarki.
Maryla Rodowicz zamieściła w sieci nagranie z tego, co się działo.
"Buuuu burza z piorunami przerwała mi koncert na Mokotonaliach, ale tak śpiewała moja publiczność w metrze Wilanowska" - czytamy w podpisie zamieszczonym pod nagraniem.