Program "MasterChef Nastolatki" to kolejna odsłona popularnego show dla kucharzy amatorów. W jury są Dorota Szelągowska, Michel Moran i Tomasz Jakubiak. Na oficjalnej stronie programu pojawił się poruszający apel o pomoc dla jednej z uczestniczek, Martyny Wzorek, która choruje na mukowiscydozę. Dziewczynka trafiła do szpitala, a jej mama organizuje zbiórkę pieniędzy, potrzebnych na leczenie Martyny. "Niektórzy mają rutynę rano, żeby wypić kawę, niektórzy, żeby wziąć leki" - mówiła w programie 16-latka.

Reklama

Martyna Wzorek choruje na mukowiscydozę

Martyna Wzorek ma 16 lat i pochodzi z miejscowości Szałas w woj. świętokrzyskim. Zaczęła gotować w drugiej klasie szkoły podstawowe i stało się to jej wielką pasją. Gdy dziewczynka miała zaledwie dziewięć lat, zdiagnozowano u niej mukowiscydozę, poważną chorobę genetyczną.

Reklama

"Mukowiscydoza to choroba genetyczna wpływająca przede wszystkim na układ oddechowy oraz pracę przewodu pokarmowego. Przyczyną choroby są mutacje genów, które dziedziczymy. Organizm chorego wytwarza śluz w nadmiernych ilościach, wywołując zaburzenia wszędzie, gdzie występują gruczoły śluzowe" - informuje portal Medonet.

Potrzebne są pieniądze na leczenie

Mama 16-letniej uczestniczki kulinarnego show zorganizowała zbiórkę pieniędzy, potrzebnych na kosztowne leczenie. Także TVN poprosiła fanów o pomoc w zbiórce.

"Pobyt w szpitalu, leczenie, wymagająca dieta wysokokaloryczna, dojazdy i kolejne, dochodzące problemy generują coraz to nowsze koszty, dlatego postanowiłyśmy prosić o pomoc w sytuacji, gdy szpital staje się drugim domem" — napisała mama Martyny, Justyna.

Reklama

Martyna Wzorek czeka na przeszczep

"Teraz kiedy są w Polsce refundowanie leki na mukowiscydozę i wydawałoby się, że wszystko już za nami, w bezczelny sposób dała o sobie znać wątroba, która jest niewydolna i nie ma szans na regenerację. Martyna od lutego 2022 r. oczekuje na dawcę na aktywnej liści do przeszczepienia" - poinformowała.

"Tygodnie oczekiwania przerodziły się w miesiące, miesiące przerodziły się w lata… to już dwa lata i dwa miesiące jak codziennie po kilkanaście razy zerkam na telefon w oczekiwaniu na upragnione słowa: "przyjeżdżajcie, jest dawca" - napisała mama Martyny Wzorek.

"Lecz telefon nie dzwoni, a ja zastanawiam się, ile przyjdzie nam czekać na ten cud, słysząc w międzyczasie, że jej waga jest za niska, że to już szóste, wyniszczające organizm krwawienie z żylaków przełyku, że choroba sięgnęła po kolejne i ma osteoporozę, że aktualna dieta wysokokaloryczna przestała wystarczać i lekarze muszą wdrożyć dożywianie pozajelitowe…" - relacjonowała mama uczestniczki kulinarnego show.

Martyna w programie "MasterChef Nastolatki" dotarła do 5 odc., co wzburzyło wielu widzów.