15. edycja programu "The Voice of Poland" powoli dobiega końca. W sobotni wieczór odbyły się półfinały, w których do muzycznej walki na scenie stanęło po dwóch uczestników z każdej drużyny. W pierwszym odcinku odbyły się dwa pojedynki, z których zwycięsko wyszli Izabela Płóciennik i Mikołaj Przybylski. Następnie o miejsce w wielkim finale stanęli przedstawiciele drużyn Kuby Badacha, a także Tomsona i Barona.

Reklama
Wielka niespodzianka! Margaret wraca do 'The Voice of Poland'
Wielka niespodzianka! Margaret wraca do "The Voice of Poland"

Zobacz również

Wymiana zdań na linii Michał Szpak - Kuba Badach

Występ Ani Iwanek z drużyny Kuby Badach zelektryzował wszystkich. Wokalistka przeszła do finału. Bardzo chwalił ją Michał Szpak. Zasypał ją pochwałami. Było jednak coś, co mu się nie podobało. Juror otwarcie skrytykował jej stylizację.

Pan Michał mówi, żeby zwolnić stylistkę. Moment, przepraszam. Wyglądasz tak fantastycznie, (...) to jest zasługa Dominiki Natalskiej, stylistki - powiedział wtedy Kuba Badach.

Czwartym finalistą okazał się Kacper Andrzejewski z drużyny Tomsona i Barona.

'The Voice of Poland': Lanberry prawie się popłakała. Dlaczego?
"The Voice of Poland": Lanberry prawie się popłakała. Dlaczego?

Zobacz również

Utwór dedykowany walczącym na wojnie

Yaroslav Rohalskyi z drużyny Lanberry w półfinałowym odcinku artysta zadedykował swój występ tym, którzy walczą o wolność Ukrainy. W półfinale każdy z uczestników dedykował komuś wykonanie. Przypomnijmy, że w sieci zdarzały się nieprzychylne komentarze pod adresem Yaroslava z powodu jego pochodzenia. Ostatecznie z drużyny Lanberry do finału weszła Izabela Płóciennik.