Monika Richardson przez ponad 30 lat była prezenterką i dziennikarką. Pracowała w TVP, gdzie prowadziła takie programy jak "Europa da się lubić" oraz "Pytanie na śniadanie". Obecnie prezenterka prowadzi swój własny internetowy talk-show, w którym wypytuje znane osoby.

Reklama

Taką emeryturę od ZUS dostaje Monika Richardson

Jakiś czas temu Monika Richardson przyznała się, że jej emerytura nie będzie zbyt wysoka, podobnie jak innych gwiazd. Od wielu lat dostaję pisma z ZUS-u, mam obliczony kapitał początkowy, a moja emerytura na tzw. dzień dzisiejszy wynosiłaby 1300 złotych, więc wszystko jest jasne i wiem, że muszę mieć tzw. własne środki - mówiła w rozmowie z Jastrzabpost.pl.

Dziennikarka jednak nie narzeka i bierze sprawy w swoje ręce. Jak przyznaje ma pieniądze, które pracują na kontach oszczędnościowych oraz tzw. trzecim filarze. Prowadzi także swój własny biznes, czyli szkołę językową. Gdybym chciała zostać na emeryturze, to nie mam wątpliwości, że raczej bym nie przeżyła, albo musiałabym zacząć sprzedawać nieruchomości rodzinne - stwierdza.

Dziennikarka snuje plany związane ze swoją emeryturą

Reklama

Monika Richardson ma także pewne plany, jeśli chodzi o jej emeryturę. Ma zamiar zmienić miejsce zamieszkania i poświęcić się zupełnie innym zajęciom, niż te które wykonuje obecnie. Chce przeprowadzić się za granicę. Kusi ją Hiszpania. Ma też osobliwy plan na to, co chce tam robić.

Chciałabym być z kimś, kto będzie mi bliski. Ale też rozważam myśl, że mogę zostać sama. Ostatnio pomyślałam sobie, żeby wyjechać do Hiszpanii i tam zatrudnić się w domu dziecka - mówi w rozmowie z magazynem "Twoje Imperium".