Amerykańska artystka występuje w Polsce po raz pierwszy. Ponad trzygodzinny spektakl muzyczny, który przywiozła, opowiada o 18 lat jej kariery. Taylor Swift ma 34 lata.

Siema!

Taylor Swift nauczyła się kilku słów po polsku i tak zwraca się do słuchaczy. Tak było w czwartek. W piątek okazało się, że gwiazda wciąż się polskiego uczy. "Siema!" - krzyknęła do publiczności. Odpowiedział jej kilkudziesięciotysięczny tłum - "Siema".

Reklama

W piątek po polsku mówił też jeden z członków zespołu Taylor Swift. Odpowiedział jej "żartujesz"?

W czwartek, na pierwszym koncercie Taylor Swift na Stadionie Narodowym w Warszawie bawiło się prawie 65 tys. ludzi. Gwiazda przyjechała do Polski w ramach trasy koncertowej "The Eras Tour".

Tak jak w czwartek, amerykańska gwiazda zwróciła się w piątek do publiczności: Warszawo, witajcie na The Erase Tour. Powiedziała też m.in. fanom: Miło Was poznać!

Kapelusz dla fanki

W mediach społecznościowych krąży nagranie z czwartkowego koncertu. Taylor Swift podarowała swój kapelusz małej fance. To już tradycja. Amerykanka podczas każdego występu w ramach trasy "The Eras Tour", obdarowuje jedną osobę z grona "swifties" czarnym kapeluszem z autografem.

Dziewczynka, która otrzymała z rąk Taylor niezwykle cenny fanowski gadżet, odwdzięczyła się idolce, zakładając na jej prawą rękę jedną z tzw. bransoletek przyjaźni.

OBSERWUJ nas na WhatsApp