Marzena Kipiel-Sztuka, znana z roli Halinki Kiepskiej w kultowym już serialu "Świat według Kiepskich", zmarła 9 czerwca 2024 r. Miała 58 lat. Jej śmierć w rozmowie z Plejadą potwierdziła koleżanka z planu, Renata Pałys.

Zmagania Marzeny Kipiel-Sztuki

Przez wiele lat Kipiel-Sztuka walczyła z chorobą alkoholową. Choć przez pewien czas udało jej się powstrzymać od spożywania alkoholu, później wróciła do picia. Aktorka nie ukrywała też, że paliła dużo papierosów. W przeszłości mówiła: "Papierosy palę jeden za drugim - trzy paczki dziennie. I to nie na balkonie, tylko w domu. Popielniczki mam dopasowane do mebli. Tak jak papierosy, są wszędzie - w łazience, kuchni, sypialni i pokoju. Chleba mogłoby mi w domu zabraknąć, ale nie papierosów".

Reklama

Aktorka "przegrała z poważną chorobą"

Renata Pałys w rozmowie z "Super Expressem" zdradziła, że Marzena Kipiel-Sztuka nie zmarła nagle. Aktorka od dawna chorowała. "To nie była nagła śmierć. Marzena od jakiegoś czasu poważnie chorowała, ale nie chciała, żeby o tym mówić. Po prostu przegrała z bardzo poważną chorobą" - mówiła.

Aktorka zmarła w hospicjum

Aktorka potwierdziła także, że Marzena Kipiel-Sztuka przebywała w hospicjum. Informacje na temat pogrzebu gwiazdy "Świata według Kiepskich" są wciąż nieznane. Pałys przekazała, że Kipiel-Sztuka zostanie pochowana w Legnicy.

Ceremonia pożegnalna w Legnicy

Renata Pałys zdradziła, że to "aktorska rodzina" zajmuje się pogrzebem koleżanki z planu. Opublikowano już nekrolog - za pośrednictwem Facebooka udostępniła go agencja, która reprezentowała aktorkę.

"Uroczystość pogrzebowa odbędzie się dnia 13 czerwca 2024 roku w Kaplicy Cmentarnej przy ul. Wrocławskiej w Legnicy o godzinie 13.15, po czym nastąpi odprowadzenie do miejsca spoczynku" – poinformowano.

W nekrologu przekazano także, jakie było ostatnie życzenie Marzeny Kipiel-Sztuki. Potwierdzono ponadto, że aktorka przebywała w hospicjum. W dniu jej pogrzebu zostanie przeprowadzona zbiórka na rzecz wałbrzyskiej placówki.

"W dniu pogrzebu odbędzie się zbiórka na Wałbrzyskie Hospicjum, w którym przebywała. Życzeniem Marzeny były kolorowe kwiaty – nie wieńce. Przyjdźmy na kolorowo - nie w czerni" poproszono żałobników".